Zbudowałem Chatkę!

No to witajcie w chatce, panie i panowie. Jak widzicie, z patyków, trzciny i tego co jest pod ręką, wybudowałem przytulną chatkę. No właśnie! Prostą, skromną chatkę, nie żaden szumnie nazwany dom nad rozlewiskiem czy czy innym Morzem Południowochińskim. Skąd tytuł? Poniekąd narzucił się sam, z domu do pięknej okolicy ze stawami niedaleko, a jak wiadomo obcowanie z przyrodą sprzyja przemyśleniom. Ech, to czytanie Mertona przy źródełku, gdy szumią drzewa i woda ;)
Chcecie informacji o mnie? Macie je z boku, macie je na Facebooku, a zresztą wszystko jedno, z większością z Was pewnie znam się jeśli nie osobiście, to z widzenia. Czytajcie proszę bardzo, odpoczywajcie w tej chatce i cieszcie się. U mnie spokojnie, wieczór mija miło, a jutro jak zwykle do pracy!


PS. Wczoraj oglądałem z pewna osobą film Agnieszki Holland "Całkowite Zaćmienie". Gra tam m.in. Leonardo DiCaprio oraz z bardziej znanych nazwisk Andrzej Seweryn. To historia znajomości francuskich poetów Artura Rimbauda i Paula Verlaine'a. Film niełatwy w odbiorze ale skłania do przemyśleń nad tym, jak trudno niekiedy zrozumieć duszę poety. Polecam (chociaż naprawdę troszkę starszym widzom mającym jakiekolwiek pojęcie o klimacie Fin de siecle'u ;)