Niniejszy blog w żaden sposób nie wyraża stanowiska jakiejkolwiek instytucji, partii, organizacji, a jedynie osobiste przemyślenia i poglądy autora. Nie jest też żadnym "oficjalnym blogiem", zrobiłem go po to by się dzielić z Wami wszystkim, co mnie interesuje. Życzę wszystkim miłego czytania!

środa, 11 sierpnia 2010

Jabberwocky

Dzisiaj o wierszu i to bardzo niezwykłym wierszu. "Jabberwocky" Lewisa Carrolla znajduje się w książce "Alicja po drugiej stronie lustra". To wiersz zupełnie inny niż te, do których jesteśmy przyzwyczajeni, bo oparty jest na zabawie słowami, tworzeniu fantastycznych wyrazów, które, pomimo że nie do końca rozumiemy ich znaczenie, przenoszą nas do zaczarowanej krainy, gdzie żyją dziwne stworzenia i tytułowy, groźny Jabberwocky. W polskich przekładach, których jest zresztą całe mnóstwo, jest to "Dżabbersmok", "Dziaberłak", "Żabrołak", "Dziabrokłap" i inne.  Uwagę zwraca zwłaszcza najbardziej "zakręcona" pierwsza zwrotka opisująca różne baśniowe stwory. Ale w końcu Carroll był mistrzem gry wyobraźnią, wielu uznaje go za prekursora gatunku fantasy.
Warto wspomnieć, że w 1977 roku Terry Gilliam z grupy Monty Pythona nakręcił film pt. "Jabberwocky" inspirowany m.in.wierszem Carrolla.

Oto co mówi o "Jabberwocky" Wikipedia: Przekład tego wiersza stanowi problem dla tłumaczy, największe wyzwanie stanowi przetłumaczenie wymyślonych przez autora słów. Większość tłumaczących wymyśla własne słowa kierując się wyjaśnieniami znaczeń neologizmów podanymi przez Carrolla w treści książki, np. wyraz "mimsy" powstały z połączenia wyrazów "miserable" (ang. nędzny, nieszczęśliwy, żałosny) oraz "flimsy" (ang. lichy, marny) tłumaczono na "smutcholijny" (powstały z połączenia wyrazów "smutny" i "melancholijny"). Znaczenie tych "słów-walizek" tłumaczy później Alicji Humpty Dumpty w rozdziale VI powieści.

Poniżej oryginalny tekst i mój ulubiony przekład autorstwa Macieja Słomczyńskiego. Inne znajdują się tutaj: http://galaxy.uci.agh.edu.pl/~szymon/jabberwocky.shtml


Jabberwocky

Lewis Caroll

'Twas brillig, and the slithy toves
Did gyre and gimble in the wabe;
All mimsy were the borogoves,
And the mome raths outgrabe.

Beware the Jabberwock, my son!
The jaws that bite, the claws that catch!
Beware the Jubjub bird, and shun
The frumious Bandersnatch!

He took his vorpal sword in hand:
Long time the manxome foe he sought-
So rested he by the Tumtum tree,
And stood awhile in thought.

And as in uffish thought he stood,
The Jabberwock, with eyes of flame,
Came whiffling through the tulgey wood,
And burbled as it came!

One, two! One, two! And through and through
The vorpal blade went snicker-snack!
He left it dead, and with his head
He went galumphing back.

And has thou slain the Jabberwock?
Come to my arms, my beamish boy!
O frabjous day! Calloh! Callay!
He chortled in his joy.

'Twas brillig, and the slithy toves
Did gyre and gimble in the wabe;
All mimsy were the borogoves,
And the mome raths outgrabe.

Dżabbersmok
 

Maciej Słomczyński

Było smaszno, a jaszmije smukwijne
Świdrokrętnie na zegwniku wężały,
Peliczaple stały smutcholijne
I zbłąkinie rykoświstąkały.

"Ach, Dżabbersmoka strzeż się, strzeż!
Szponów jak kły i tnących szczęk!
Drżyj, gdy nadpełga Banderzwierz
Lub Dżubdżub ptakojęk!"

W dłoń ujął migbłystalny miecz,
Za swym pogromnym wrogiem mknie…
Stłumiwszy gniew, wśród Tumtum drzew
W zadumie ukrył się.

Gdy w czarsmutśleniu cichym stał,
Płomiennooki Dżabbersmok
Zagrzmudnił pośród srożnych skał,
Sapgulcząc poprzez mrok!

Raz-dwa! Raz-dwa! I ciach! I ciach!
Miecz migbłystalny świstotnie!
Łeb uciął mu, wziął i co tchu
Galumfująco mknie.

"Cudobry mój; uściśnij mnie,
Gdy Dżabbersmoka ściął twój cios!
O wielny dniu! Kalej! Kalu"!
Śmieselił się rad w głos.

Było smaszno, a jaszmije smukwijne
Świdrokrętnie na zegwniku wężały,
Peliczaple stały smutcholijne
I zbłąkinie rykoświstąkały.


A to "Jabberwocky" w wersji śpiewanej. Utwór wykonuje Donovan Phillips Leitch


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz