Niniejszy blog w żaden sposób nie wyraża stanowiska jakiejkolwiek instytucji, partii, organizacji, a jedynie osobiste przemyślenia i poglądy autora. Nie jest też żadnym "oficjalnym blogiem", zrobiłem go po to by się dzielić z Wami wszystkim, co mnie interesuje. Życzę wszystkim miłego czytania!

niedziela, 22 sierpnia 2010

Do zobaczenia w Soli

Dzisiaj pożegnaliśmy odchodzącego z naszej parafii księdza proboszcza Jana. Dziesięć lat to sporo czasu i nie da się ukryć, że jego posługa była także częścią mojego życia, pełną dobrej, owocnej współpracy. Piszę  zatem tę notatkę z prostej wdzięczności księdzu kanonikowi za wszelką okazaną pomoc, także wtedy, gdy w moim życiu zdarzały się trudne, smutne momenty. Za to, że patrzył na człowieka z wielką wyrozumiałością, potrafił cierpliwie rozmawiać na każdy temat i  zawsze podać dłoń. U boku ks. Jana służyłem do Mszy Świętej, w latach 2005-2007 redagowałem gazetkę parafialną, wreszcie przy jego wsparciu  wydałem książkę o kaniowskiej parafii.  To on pomógł mi zdobyć pierwszą w życiu pracę. Nigdy nie zapomnę  wyjazdów w góry i ciekawe miejsca Europy - na spotkanie z Ojcem Świętym Janem Pawłem II w Rzymie, na Litwę i Ukrainę... a inni byli jeszcze w Lourdes i Medjugorje. 
Coś się kończy i coś się zaczyna. Do zobaczenia księże Proboszczu w parafii Sól, gdzie z pewnością wybiorę się w odwiedziny. To piękna miejscowość, w dzieciństwie jeździłem tam co roku na wczasy, więc trochę ją znam. A z lat 2000 - 2010 zostaną wspomnienia, fotografie i stojąca na półce książka z urodzinową dedykacją od księdza Jana...


Bóg zapłać za wszystko

1 komentarz:

  1. Hola Amigo, no entiendo el idioma, y hablo poco inglés. Pero pasé a tu blog a saludarte y a ver las fotos bien bonitas. Dios Te Bendiga. Tu Amiga Griss

    OdpowiedzUsuń