Niniejszy blog w żaden sposób nie wyraża stanowiska jakiejkolwiek instytucji, partii, organizacji, a jedynie osobiste przemyślenia i poglądy autora. Nie jest też żadnym "oficjalnym blogiem", zrobiłem go po to by się dzielić z Wami wszystkim, co mnie interesuje. Życzę wszystkim miłego czytania!

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Bałtyk. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Bałtyk. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 17 września 2017

Spotkanie dwóch mórz

    Jedną nogą w Bałtyku, drugą - w Morzu Północnym. To możliwe tylko w Skagen, na samym końcu Półwyspu Jutlandzkiego w Danii. Właśnie tam, na cyplu Grenen, spotykają się dwa ogromne akweny co widać gołym okiem - świadczą o tym biegnące w przeciwnych kierunkach fale i nieco inne kolory wody.











   Droga na cypel wiedzie przez wydmy i długą plażę. Po drodze mijamy niemieckie schrony z czasów II wojny światowej. Niektóre upstrzone prześmiewczymi napisami w stylu "wolne pokoje" (Zimmer frei). Niewielkie piaszczyste wzgórza porośnięte trawą tworzą niepowtarzalny krajobraz. Upodobała go sobie szczególnie XIX - wieczna grupa artystyczna "Malarze ze Skagen".












    Samo miasteczko słynie z charakterystycznych, żółtych budynków pokrytych dachówką. Odmiennie wygląda port: tam znajdują się czerwone budki gastronomiczne serwujące smażoną rybę (naprawdę dobrą i jak na Danię stosunkowo niedrogą). Można również zwiedzić kościół luterański a jeśli ktoś dysponuje większą ilością pieniędzy, zakupi na pamiątkę wyroby rękodzielnicze, klocki "Lego", obrazy albo doskonałej jakości zegarek duńskiej marki "Skagen".