Niniejszy blog w żaden sposób nie wyraża stanowiska jakiejkolwiek instytucji, partii, organizacji, a jedynie osobiste przemyślenia i poglądy autora. Nie jest też żadnym "oficjalnym blogiem", zrobiłem go po to by się dzielić z Wami wszystkim, co mnie interesuje. Życzę wszystkim miłego czytania!

sobota, 21 kwietnia 2018

..."Ja się boję sama spać!" - nostalgiczny koncert w GOK

    Ach, cóż to był za wieczór! Powłóczyste suknie i kapelusze, szale i fraki… klimat lat 20 i 30 XX wieku, znany z filmów z Adolfem Dymszą i Eugeniuszem Bodo powrócił i zadomowił się w Gminnym Ośrodku Kultury w Bestwinie. Najpiękniejsze szlagiery „z tamtych lat” wykonali 21 kwietnia dla licznie zgromadzonej publiczności Barbara Bielaczyc, Rafał Majzner, Ewelina Stanclik a także ich uczniowie – wszyscy związani z Czechowickim Teatrem Muzycznym „Movimento”.










    Pod względem muzycznym wspomniana wyżej epoka była niezwykle płodna: teksty piosenek pisali najlepsi poeci tacy jak Julian Tuwim, a Hanka Ordonówna i Aleksander Żabczyński w pełni zasługiwali na status idoli. Kawiarnie wypełnione dymem z cygar przyciągały elitę intelektualną i artystyczną międzywojnia. Co najważniejsze, wykonywane wtedy utwory przetrwały próbę czasu, do dziś są znane i lubiane nie tylko w starszym pokoleniu.






    Barbara Bielaczyc to śpiewaczka, reżyser i pedagog, współpracowała z zespołem śpiewaków Camerata Silesia, związana jest z Akademią Muzyczną w Katowicach i  Studium Teatralnym przy Teatrze Śląskim. Dysponuje bogatym repertuarem i koncertuje w Polsce i w Europie. Jako stypendystka Rady Miejskiej w Czechowicach – Dziedzicach zorganizowała szereg koncertów z udziałem gwiazd rangi międzynarodowej. Była nominowana do Nagrody Starosty Bielskiego im. ks. Józefa Londzina. Z kolei Rafał Majzner jest doktorem habilitowanym nauk muzycznych, tenorem, pedagogiem, stypendystą Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Do swoich największych osiągnięć zalicza nagranie „Króla Rogera” Karola Szymanowskiego w reżyserii Mariusza Trelińskiego oraz udział w produkcji tejże opery w Operze Bastylii w Paryżu. Akompaniująca na pianinie Ewelina Stanclik pochodzi z Bestwiny realizuje się jako pedagog i wokalistka, odnosi poza tym duże sukcesy w charakterze dyrygenta chóralnego. Ponadto na scenie GOK wystąpili „młodzi zdolni” Emilia Rabczak i Piotr Maga, natomiast całość poprowadził dyrektor placówki Grzegorz Boboń.




    Do wspólnego śpiewania zostali zaproszeni widzowie! Razem z artystami śpiewali „Miłość ci wszystko wybaczy”, „Ja się boję sama spać”, „Każdemu wolno kochać”, „Ach, śpij Kochanie” i wiele innych utworów. Koncert pod hasłem „Dawnych wspomnień czar” idealnie wpasował się w obchody stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości – zaprezentowana muzyka to przecież część naszego kulturalnego dziedzictwa, na niej wychowały się  miliony rodaków.

środa, 11 kwietnia 2018

Oddychałem Chopinem!

    Wejść do miejsca totalnie wypełnionego muzyką Fryderyka Chopina i chłonąć ją każdą komórką, każdym nerwem i mięśniem. Będąc zanurzonym w tęsknotach, miłościach i marzeniach kompozytora zatracić wszystko to, co jest na zewnątrz... oto właśnie Muzeum Fryderyka Chopina w Warszawie.


    Muzeum zostało zlokalizowane w Zamku Ostrogskich  na Tamce - miejsce to jest związane ze słynną warszawską legendą o "Złotej Kaczce", nieopodal zresztą zobaczymy rzeźbę bajkowego ptaka. Chociaż placówka funkcjonuje już od 1955 r., w ostatnich latach nabrała charakteru interaktywnego. Praktycznie wszystkiego można dotknąć, uruchomić pokaz multimedialny przy pomocy karty-biletu, a przede wszystkim - posłuchać dzieł Fryderyka Chopina, od dziecięcych wprawek po dojrzałe utwory. Ogółem w muzeum zgromadzono około 7000 listów, rękopisów, rysunków, książek czy też prezentów, jakie Chopin otrzymywał lub podarował bliskim osobom.









    Nieco starsi zwiedzający mogą na dłużej zatrzymać się przy "kobietach Chopina" a szczególnie przy dziejach jego romansu z francuską pisarką George Sand. Dni spędzone w Nohant zaowocowały obfitą korespondencją jak również karykaturami i bardzo ciekawymi kompozycjami. Równie wielkie wrażenie robi sala przedstawiająca podróże (narzekanie na angielskie błoto!) albo też wspomnienia z dzieciństwa (archiwalne numery "Kuryera Szafarskiego"). 










    Przemierzając kolejne piętra budynku nie musimy się spieszyć. Niemożliwe jest doświadczenie wszystkiego naraz, dlatego najlepiej co jakiś czas spokojnie przystanąć przy monitorze, otworzyć szufladkę z nutami, usiąść w kabinie odsłuchowej.  Każda kolejna wizyta przyniesie coś nowego. Polecam zwłaszcza udanie się na dolny poziom, tam posłuchamy dowolnego poloneza lub mazurka w słuchawkach lub w specjalnej sali koncertowej: na wielkim ekranie prezentowane są występy uczestników Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina. Trafiłem akurat na Kate Liu, zdobywczynię III miejsca w roku 2015.




niedziela, 1 kwietnia 2018

Zmartwychwstał Chrystus Pan!

Per sua sancta vulnera gloriosa
custodiat et conservet nos Christus Dominus.
Lumen Christi gloriose resurgentis
dissipet tenebras cordis et mentis.


    W tym roku Wielkanoc nastała dosyć wcześnie. Mając w pamięci niedawną zimę, wszyscy chcemy, by wraz ze świętami przyszła prawdziwa wiosna. Nie tylko w przyrodzie! Niech Zmartwychwstały Chrystus ożywi dusze i serca, niechaj wynagrodzi trudy oczekiwania, pozwoli uwierzyć w zwycięstwo nad grzechem, śmiercią i szatanem. Czytelnikom bloga i wszystkim przyjaciołom życzę pięknego czasu spędzonego w gronie najbliższych, wolnego od trosk i zmartwień. Wsłuchani w śpiew Orędzia Wielkanocnego wróćmy myślami do wydarzeń sprzed dwóch tysięcy lat, odnieśmy je do własnego życia które przecież mimo zmian się nie kończy!

 Paschał już płonie jasnym ogniem
A na nim znów kolejna data,
Odradza się woskowa świeca
Chociaż mijają szybko lata

Pszczoła to owad niestrudzony,
Swą wytrwałością imponuje,
Pyłek za pyłkiem, kwiat za kwiatem
Na nasze światło wciąż pracuje

Gdy nie wychodzi w życiu - nie płacz,
Pszczoła doradza Ci cierpliwość
Dom się buduje z małych cegieł,
Po samotności przyjdzie miłość

Najpierw wszak krzyż był i grób ciemny
Zstąpienie w otchłań i w czeluście
Później zaś - światło Zmartwychwstania
Już nie leżało ciało w chuście

Niech będzie z Tobą Boża mądrość
Mimo codziennych trosk i tęsknot
Ona wyzwala, jest łagodna,
Przyniesie ulgę Twemu sercu