3, 2, 1… Pobiegli i pojechali, wyruszyli w trasę po to, by 11- letni Kuba był zdrowszy i częściej się uśmiechał, aby korzystał z najlepszych możliwych form terapii. 10 czerwca mieszkańcy sołectwa Janowice, całej gminy Bestwina oraz bliższych i dalszych okolic wybrali sport jako sposób na rozpoczęcie weekendu. Całymi setkami od rana przybywali na janowickie tereny rekreacyjne – od kilkulatków po seniorów zakładając buty do biegania bądź też wsiadając na rower.
Organizacja biegu czy rajdu wymaga skoordynowanych działań licznych ochotników – podmiotów takich jak szkoła, Rada Rodziców, Ochotnicza Straż Pożarna, Koło Gospodyń Wiejskich ale również osób indywidualnych. Od pomysłu do realizacji droga jest daleka, trasę należy wybrać, przygotować, uzyskać stosowne zezwolenia i opiekę odpowiednich służb… nie próżnowały organizatorki biegu: Izabela Kwaśnik, Dorota Łaba, Maja Konarska, dyrektor ZSP Urszula Kal i inni ludzie o szlachetnych sercach. Pan Jacek Sawkiewicz osobiście razem z innymi chętnymi testował trasę, zaś ks. Jacek M. Pędziwiatr (dyrektor radia „Anioł Beskidów”) wykorzystywał wszelkie sposoby, by imprezę nagłośnić.
Izabela Kwaśnik powiedziała: Na pomysł biegu wpadliśmy wspólnie z panem wójtem Arturem Beniowskim i panią Dorotą Łabą. Padła propozycja by bieg przyłączyć do Janowickiego Rajdu Rowerowego – rozwiązywało to sporo problemów logistycznych. W porozumieniu z panią dyrektor i społecznością Janowic na cel zbiórki wybraliśmy pomoc Kubie, dziecku autystycznemu.
W 3,5 – kilometrowym biegu rodzinnym a także dziesięciokilometrowym biegu głównym wystartowało ok. 270 uczestników, w tym setka dzieci! W koloratce biegł proboszcz parafii św. Józefa Robotnika ks. Józef Walusiak, dało się zauważyć grupy biegowe w jednolitych koszulkach. Nieoceniona okazała się pomoc wolontariuszy, między innymi studentów ATH w Bielsku – Białej. Klasyfikacji czasów nie prowadzono, natomiast na mecie każdy biegacz dostał od dzieci w laskich strojach regionalnych złoty medal. Całość poprzedziła wspólna rozgrzewka.
Kilka godzin po biegu rozpoczął się dwunasty już Janowicki Rajd Rowerowy. Nie będzie przesadą stwierdzenie, że należał on do „sportów ekstremalnych”, gdyż odbywał się w deszczu, momentami ulewnym. Mimo tego ulicami Janowic pojechało na rowerach ponad 270 osób. Nikt nie narzekał na pogodę, za co wszyscy cykliści zasługują na równie duże co biegacze gratulacje. Rajdową część „sportowej soboty” prowadziła nauczycielka języka polskiego Jolanta Kuczyńska – niedługo po przyjeździe peletonu na metę zaprosiła uczestników pod scenę – wręczane były nagrody w różnych kategoriach. Najstarszym kolarzem był pan Franciszek Ślósarczyk (rocznik 1939), najmłodszym dzieckiem jadącym samodzielnie – Wojciech Kiedroń, najmłodszym dzieckiem w koszyku Zuzanna Chrapek, najliczniejszą rodziną na mecie państwo Buczek, Wójtowicz, Olek, Kubik, Bartnicka - (23 osoby), a najliczniejszą reprezentacją szkoły – ZSP Janowice. Szczęśliwcy wygrali na loterii fantowej atrakcyjne nagrody.
Wysiłkowi biegaczy i rowerzystów przyglądali się samorządowcy. Wójt Artur Beniowski dał sygnały startowe, towarzyszył mu przewodniczący Rady Gminy Jerzy Stanclik, radni gminy Bestwina i radni powiatu bielskiego. Niektórzy z nich spróbowali swoich sił na trasie.
Nikt nie odszedł o pustym żołądku, na zaplecze gastronomiczne złożyła się słynna janowicka grochówka, kiełbaski z grilla, frytki, kawa, herbata i ciasta. Przerwa na posiłek to idealny czas by zasiąść przy stoliku i delektować się artystyczną ucztą dla oczu i uszu. Na scenie wystąpiły przedszkolaki, uczniowie, grupy taneczne i chór szkolny. W dalszej kolejności rozpoczęła się część festynowo – piknikowa czyli zabawa przy dobrej muzyce.
Organizatorzy podali do wiadomości, że z samych tylko wolnych datków zostało zebranych 10435 zł., lecz dużo dołożyli sponsorzy liczeni w dziesiątkach: Urząd Gminy Bestwina, organizacje społeczne, firmy i ofiarodawcy indywidualni. Ich lista została wywieszona pod sceną, szczegóły znajdą się ponadto na stronie internetowej ZSP Janowice. Gorąco dziękujemy twórcom tej wielkiej imprezy, wolontariuszom, nauczycielom, darczyńcom małym i dużym sportowcom. Biegajmy i jedźmy dalej, następny przystanek za rok!
Zdjęcia z biegu TUTAJ
A z rajdu TUTAJ
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz