Zorganizowany w zeszłym roku przez działające w Kaniowie Stowarzyszenie Pomocy Dzieciom, Młodzieży i Rodzinom „Z sercem na dłoni” oraz Świetlicę Środowiskową „Słoneczko” Dzień Radości cieszył się wielkim powodzeniem. Toteż idąc niejako „za ciosem” postanowiono imprezę kontynuować i także tym razem 1 czerwca na terenach rekreacyjnych zaroiło się od dzieciaków oraz ich najbliższych. Obeszło się na szczęście bez deszczu, a lekka mżawka nie przeszkodziła w przeprowadzeniu zabaw i rozegraniu konkurencji sportowych.
Przybyłych gości powitała prezes Stowarzyszenia, Iwona Sojka. W imieniu wolontariuszy zaprosiła do wspólnej zabawy i rozejrzenia się po całym terenie dookoła estrady. Wszędzie porozmieszczane były bowiem rozmaite atrakcje. Tradycyjnie strzelano z łuku i wiatrówki, wraz ze strażakami polewano wodę z hydronetek, rywalizowano ponadto w slalomie. Pojawiły się też konkurencje całkowicie nowe: Amatorzy wędkarstwa próbowali swoich sił w łowieniu styropianowych rybek, kajakpoliści rzucali do kosza siedząc w kajaku (w roli sędziego wystąpił wójt gminy Bestwina Artur Beniowski), natomiast osoby o duszy bardziej artystycznej popisywały się puszczaniem ogromnych baniek mydlanych.
Sprawnością i zręcznością mogły popisać się nie tylko dzieci. Stowarzyszenie przygotowało także sporo konkurencji rodzinnych, w których warunkiem startu był występ osób dorosłych. Zawody te wzbudziły sporo emocji, ale też salwy śmiechu, gdyż dyscypliny były – delikatnie mówiąc – niestandardowe. Ze sceny starano się trafić kaloszem w obręb koła hula-hoop. Następnie rodziny sprawdziły się w skakaniu na czas na dużej skakance. Pomysłowo i oryginalnie wyglądały samolociki zrobione z papieru (który doleciał najdalej – wygrywał), zaś pojemność płuc decydowała o zwycięstwie w dmuchaniu balonu. Najwięcej zabawy mali i duzi mieli podczas jazdy na „kosmicznym rowerze”, na którym na co dzień jeździ pan Janusz Hałas. Nietypowy układ wehikułu (pedały z przodu) zmuszał do dużej koncentracji – łatwo było o wywrotkę. Zabawę zakończył wyścig w pozszywanych razem spodniach, do których musiały zmieścić się trzy osoby. Ogółem w rywalizacji udział brało dziesięć rodzin. Najlepsi otrzymali pamiątkowe dyplomy oraz zaproszenia do Pizzerii „Prowansja” na kwotę 30zł .
Oczywiście nie można zapomnieć o atrakcjach dodatkowych - bogato zaopatrzonym bufecie, loterii fantowej z atrakcyjnymi nagrodami i stoisku z watą cukrową. Dzieci mogły również pomalować sobie buzie w różne atrakcyjne wzory.
Organizatorzy wyrażają swoje gorące podziękowania wszystkim ludziom dobrego serca, bez których impreza nie mogłaby się udać. Sponsorzy tegorocznego „Dnia Radości” to Urząd Gminy Bestwina, Pizzeria „Prowansja”, Cukiernia „Asteria”, Centrum Kultury, Sportu i Rekreacji, oraz anonimowi ofiarodawcy. Słowa wdzięczności kierują również do strażaków z kaniowskiej OSP (udostępnienie sprzętu do przeprowadzenia konkurencji), pana Jacka Gruszki (nagłośnienie), pana Tomasza Wyrobka (pomoc przy grillu), pani Mirosławy Maślanki (bar „Centrum” – wypożyczenie frytkownicy oraz zamrażarki), Janusza Duszkiewicza (bańki mydlane) oraz dla wszystkich, którzy upiekli ciasta. Rodzina Hałasów wypożyczyła „kosmiczny rower”, a UKS „Set” Kaniów udostępnił kajak, z którego rzucano do kosza.
Wszystkie zdjęcia znajdziecie TUTAJ
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz