Ani się obejrzeliśmy, a minął
kolejny, dobry rok dla wędkarzy i wszystkich miłośników smacznej ryby. W
promieniach słońca w Kaniowie rozpoczęła się zatem 18 sierpnia impreza będąca
kulminacyjnym punktem całego sezonu – Święto Karpia Polskiego. Stałym bywalcom
nie trzeba przypominać, że odbywa się ono w celu upamiętnienia postaci
wybitnego hodowcy – Adolfa Gascha i promocji gospodarki rybackiej na tych
terenach. Organizatorzy: Centrum Kultury, Sportu i Rekreacji w Bestwinie,
Lokalna Grupa Rybacka „Bielska Kraina”,
Sekcja Wędkarska im. A. Gascha przy LKS „Przełom Kaniów” oraz sam LKS
dołożyły wszelkich starań, by święto było jeszcze wspanialsze, niż w latach
ubiegłych.
Tradycyjne,
poranne zawody wędkarskie nie przyniosły być może rekordowych sztuk, ale
uczestnicy stanęli na wysokości zadania, wyławiając w sumie kilkadziesiąt
kilogramów. Podsumowanie miało miejsce po godzinie 12.15, w obecności
przedstawicieli władz gminnych, powiatowych oraz zaproszonych gości.
Puchar
za największego karpia zdobył pan Wiesław Jaszek. Ryba, którą złowił ważyła
2,50 kg. Pan Wiesław w całych zawodach uzyskał miejsce piąte (4,35 kg), a przed
nim uplasowali się: Janusz Niemiec (28,56 kg), Józef Jałowiec (8,34), Bronisław
Janusz (5,84), Artur Niemiec (4, 37). Laureaci otrzymali dyplomy, statuetki
oraz nagrody ufundowane przez Sekcję Wędkarską.
Podziękowania
na forum publicznym zostały złożone osobom, które swoją pracą i zaangażowaniem
wydatnie przyczyniły się do rozwoju Sekcji Wędkarskiej. A są to: Paweł Gawlik,
Janusz Niemiec, Ryszard Kowalik, Roman Pietrzakowski, Jan Kasperek, Franciszek
Firganek, Zofia Kóska, Zbigniew Witoszek, Jerzy Szczepaniak, Jerzy
Kołodziejczyk, Bogusław Mazur, Bronisław Adamski, Ewa Malinowska, Grzegorz
Greń, Waldemar Pindel. Szczególne podziękowania za długoletnią działalność w
zarządzie, tworzenie strony internetowej i dokumentowanie działalności Sekcji
otrzymał pan Edward Góra.
Po
wręczeniu nagród głos zabrał wicestarosta bielski Grzegorz Szetyński, a po nim
wiceprezes WFOŚiGW Mirosław Szemla, wójt gminy Bestwina Artur Beniowski, kierownik
Sekcji Wędkarskiej Roman Sas i sołtys Kaniowa Marek Pękala. W swoich
wystąpieniach podkreślali rybackie tradycje regionu, dziękowali wędkarzom i
życzyli wszystkim gościom dobrej zabawy.
Już
od godziny 15.00 trwała impreza towarzysząca Święta Karpia: mecz piłki nożnej o
mistrzostwo klasy „A” pomiędzy LKS „Przełom” Kaniów”, a MRKS II Czechowice –
Dziedzice. Do 69 minuty utrzymywał się wynik bezbramkowy, ale strzał Roberta
Jurczygi rozwiązał worek z golami i ostatecznie gospodarze wygrali 3:0.
Jurczyga dołożył jeszcze jedną bramkę, a na listę strzelców wpisał się także
Janusz Maroszek.
Atrakcją
przygotowana specjalnie dla dzieciaków to bogata w efekty specjalne i wspaniałe
kostiumy bajka o Koziołku Matołku. Bohater książki Makuszyńskiego podróżując
przez świat spotykał wiele ciekawych postaci – jeża, korsarza, ośmiornicę,
Japończyka, mieszkańców afrykańskiej wioski – i wszędzie przeżywał zabawne
przygody. Najmłodsi oglądali spektakl z dużym zainteresowaniem.
Nieco
starszych widzów bawił znany i lubiany kabaret „Pirania” w składzie: Stefan
Lipiec i Jolanta Werfel. „Pirania” bawi nas już od 1991 roku, bazując głównie
na humorze słownym, piosenkach i skeczach bazujących na komentowaniu aktualnych
wydarzeń z życia społeczno – politycznego. Artyści umiejętnie wpletli w swoje
scenki akcenty „kaniowskie”, mówiąc m.in. o karpiu czy też naszych terenach
rekreacyjnych.
Stefan
Lipiec z „Piranii” zaprosił gości do następnego punktu programu – licytacji
przeprowadzanej przez Stowarzyszenie Pomocy Dzieciom, Młodzieży i Rodzinom „Z
sercem na dłoni”. Przedmioty na aukcję przekazał mieszkaniec naszej gminy, pan
Marek Glogaza – prezes TS „Podbeskidzie” Bielsko – Biała. Była to maskotka
klubu – Reksio, koszulka piłkarza Adama Cieślińskiego i piłka z autografami
zawodników. Licytację prowadzili wolontariusze: Jerzy Zużałek i Marcin Furczyk
(wiceprezes Stowarzyszenia).
Ostatecznie
po kilkakrotnym podbijaniu stawki, przedmioty trafiły do rąk nowych
właścicieli. Reksia za 150 zł. wylicytował Pan Roman Wojtuszek, pochodzący z
Kaniowa mieszkaniec Warszawy. Również za
150 zł poszła koszulka Cieślińskiego, a zakupiła ją Pani Monika Ramza z
Kaniowa, jako prezent urodzinowy dla swojego syna, stawiającego pierwsze
piłkarskie kroki w LKS „Przełom”.
Najwyższą kwotę uzyskano przy licytacji piłki
– Pani Jadwiga Jakubiec z Żywca ofiarowała 200 zł, dokładając kolejne 100. W
sumie na cele statutowe Stowarzyszenia przekazano 600 zł., za co należą się
licytującym gorące podziękowania. Dodatkowo wolontariuszki Iwona i Bożena
wyczarowały na twarzach dzieciaków kolorowe malunki, a zachwyceni efektami
rodzice również wspomogli potrzebujących swoimi datkami.
Niekwestionowanymi
gwiazdami imprezy okazał się zespół „Top One” działający na polskiej scenie od
roku 1986. „Top One” wykonuje muzykę taneczną i dyskotekową, znany jest m.in. z
hitów takich jak „Ciao, Italia”, „Santa Maria”, „Coraz wyżej”, „Granica”. W
Kaniowie wykonali między innymi słynnego „Białego Misia”. Grupie towarzyszył
ponadto pochodzący z Ghany raper Calabash, żywiołowo zachęcający widownię do
tańca – czego skutek widoczny był pod sceną – na parkiecie zrobiło się tłoczno!
Przybywający
z bliższych i dalszych okolic goście mogli skosztować pieczonego karpia i
skorzystać z obficie zaopatrzonego bufetu. Swoje stoiska rozłożyły Lokalne
Grupy Rybackie z całej Polski – ich prezesi i członkowie także zaszczycili
Kaniów swoją obecnością. Próbowano ryb i produktów regionalnych, kupowano losy
na loterii fantowej, a dzieci korzystały z dmuchanych zamków, trampolin lub
piłek toczących się z górki i po wodzie.
Ostatnim
punktem festynu stała się zabawa taneczna przy muzyce zespołu „Orion”
umilającego czas aż do białego rana. Dopisała pogoda, a wraz z nią i
frekwencja. To cieszy, bo o Kaniowie i gminie Bestwina znów będzie jeszcze
przez długi czas z uznaniem mówiło w mediach i w kręgach towarzyskich. Miłych
gości zapraszamy ponownie!
Wszystkie zdjęcia znajdują się w galerii TUTAJ
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz