Niniejszy blog w żaden sposób nie wyraża stanowiska jakiejkolwiek instytucji, partii, organizacji, a jedynie osobiste przemyślenia i poglądy autora. Nie jest też żadnym "oficjalnym blogiem", zrobiłem go po to by się dzielić z Wami wszystkim, co mnie interesuje. Życzę wszystkim miłego czytania!

czwartek, 30 maja 2013

Anglia w tydzień (3) - Mroczne tajemnice Tower

     Tower of London jest dziś miejscem przechowywania brytyjskich klejnotów koronnych i atrakcją turystyczną znaną choćby z barwnych strojów strażników - Yeomen Warders zwanych popularnie Beefeaterami czyli "zjadaczami wołowiny". Lecz zanim inwazji na twierdzę dokonali turyści, cieszyła się ona sławą bardzo ponurą, jako ciężkie więzienie bez powrotu i miejsce wielu egzekucji. 



     To  właśnie w Tower czy też w jej okolicach stracono Thomasa More'a, królowe Annę Boleyn, Katarzynę Howard i Jane Grey zwaną "dziewięciodniową królową". Ostatniego więźnia rozstrzelano w roku 1941, był nim skazany za szpiegostwo Josef Jakobs. Do dziś możemy oglądać specjalnie oznaczone miejsca egzekucji (jak na fotce poniżej), narzędzia tortur i wszystko to, co z zadawaniem śmierci się kojarzy. Na szczęście to już wspomnienie przeszłości.


     W części, gdzie umieszczono klejnoty koronne, robienie zdjęć jest zakazane (dlatego też na zdjęciach poniżej pokazuję tron znajdujący się w innym miejscu), a w salach zamontowano pancerne drzwi. Takie skarby jak brytyjska korona królewska, berło, korona królowej Wiktorii, płaszcz i miecz koronacyjny wymagają szczególnej ochrony. Uwagę zwracają jednak przedmioty znane nieco mniej, a robiące równie duże wrażenie - monstrualnej wielkości złocona waza do ponczu, solniczki w kształcie pałaców, kunsztownie wykonane łyżeczki albo naczynia przeznaczone do celów kultu religijnego, na przykład do chrztu.


     
     Wiele do oglądania mamy również we wnętrzu White Tower - centralnej i najstarszej części twierdzy. Odtworzone zostały tam komnaty królewskie i inne pomieszczenia z epoki. Lwią część ekspozycji zajmują militaria. W gablotach stoją mniejsze czy większe zbroje, na ścianach wiszą muszkiety, szable, halabardy. Z różnych rodzajów uzbrojenia wykonano stojącego na beczkach prochu smoka. Na szczęście potwór nie ma w planach podpalenia lontu i wysadzenia całego zamku w powietrze. Niektórymi rodzajami broni można też się... pobawić. Napiąć łuk, zważyć w ręce rapier czy arkebuz - doskonała zabawa szczególnie dla dzieciaków.





    Z murów Tower rozciąga się wspaniały widok na Tamizę oraz most Tower Bridge. Po drodze mijamy stojące armaty, haubice, a także... zwierzęta wykonane z drutu. To pamiątka przypominająca, że w Tower istniało ongiś królewskie ZOO. Ale są również zwierzęta żywe. To kruki, z którymi związana jest znana legenda. Anglia będzie istnieć dopóty, dopóki ptaki mieszkać będą w Tower. Ażeby więc trwała wiecznie, ptaszyskom podcina się skrzydła. Im to jednak nie przeszkadza, spokojnie spacerują sobie po trawniku, z gracją prężąc się przed obiektywem. I jeden drugiemu oka nie wykole ;-)







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz