Niniejszy blog w żaden sposób nie wyraża stanowiska jakiejkolwiek instytucji, partii, organizacji, a jedynie osobiste przemyślenia i poglądy autora. Nie jest też żadnym "oficjalnym blogiem", zrobiłem go po to by się dzielić z Wami wszystkim, co mnie interesuje. Życzę wszystkim miłego czytania!

wtorek, 1 września 2015

Z historii rybactwa w Kaniowie (2) - Adolf Gasch kontra choroby ryb

    W 1884 roku stawy hodowlane w Kaniowie nawiedziło wielkie nieszczęście – karpie zaczęły porastać pasożytniczymi grzybami, następnie pokrywały się ranami, co w konsekwencji doprowadzało do śnięcia ryb. Choroba ta przetrzebiła populację karpia w gospodarstwie kaniowskim, a o walce z nią i zasługach Adolfa Gascha wspomina w „Przeglądzie Lekarskim” z 1884 r. autor sprawozdania z posiedzenia Towarzystwa Lekarskiego w Krakowie, dr. Szymkiewicz.
    
 
    7 maja 1884 r. w posiedzeniu zwyczajnym wzięło udział 27 osób, w tym, jako goście, profesorowie zoologii UJ dr Nowicki i dr Kniaziołucki, botanik, Marian Raciborski a także hodowca karpia z Kaniowa, Adolf Gasch.
    Jak donosi Szymkiewicz, cała sprawa rozpoczęła się od szybkiej reakcji Adolfa Gascha na zauważone objawy choroby ryb: „Obecny na posiedzeniu jako gość, p. Gasch z Kaniowa był na tyle odważny i sumienny, że nie zataił dostrzeżonej u siebie choroby na karpia, która go srodze dotknęła, lecz zawiadomił o niej władzę i sprowadził komisyję na miejsce, aby się naocznie przekonała o zniszczeniach przez chorobę zrządzonych.”. W badaniach wyjazdowych w Kaniowie wzięli udział lekarze – dr Bogdanik, dokonujący sekcji na karpiach, jak również dr Nowicki, który doznał przykrego uczucia na widok ginących karpi, pokrytych chorobotwórczymi grzybami i ranami.
    Pasożytnicze grzyby zostały rozpoznane przez botanika, p. Raciborskiego, jako trzy gatunki: 1) Saprolegnia monoica Prings., 2). Achlya n.sp., 3). Leptomitus lacteus Ag. Na podobne choroby zapadały karpie i inne zwierzęta wodne np. raki w różnych miejscach, jednakże hodowcy często do ostatniej chwili ukrywali objawy, chociażby z obawy przed stratą klientów. Stąd też odważna, bezkompromisowa postawa Adolfa Gascha spotkała się z wielkim uznaniem Towarzystwa Lekarskiego.
    Adolf Gasch był zdania, że za spadek odporności ryb odpowiada zanieczyszczona woda rzeki Białej, do której wpływały ścieki z 45 fabryk (patrz też cz. 1 niniejszego cyklu). Z Białej zostały zatem pobrane próbki wody do analizy chemicznej dokonanej przez dr. Olszewskiego. Inne podjęte działania to badania chorych i padłych osobników przez prof. dr. Browicza, prof. patologii Bollingera z Monachium, próby leczenia karpi podejmowane przez dr. Walentowicza, jak również wspomniane działania botanika Raciborskiego związane z ich hodowlą i przeszczepianiem na ryby zdrowe.
    Podjęte środki zaradcze odniosły najwyraźniej sukces, skoro Gasch pozostał w Kaniowie aż do roku 1908, po zarazie odnawiając swoje gospodarstwo i biorąc udział w wystawach rybackich gdzie prezentował swojego słynnego królewskiego karpia.



    Opracowanie: Sławomir Lewczak na podstawie relacji z posiedzenia zwyczajnego z dn. 7 V 1884 Towarzystwa Lekarskiego w Krakowie, Przegląd Lekarski nr 21, Kraków 1884.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz