Pod załamaną taflą lodu zakończyło się niejedno młode życie. Gdyby nie strażacy, corocznie ofiar byłoby jeszcze więcej. Ratownictwo tego typu wymaga specjalnych umiejętności sprzętu, czego świadomość mają nasi druhowie. Dlatego też 28 stycznia z udziałem około setki strażaków zorganizowano teoretyczne i praktyczne szkolenie. Areną manewrów był teren Ośrodka Sportów Wodnych i Rekreacji w Kaniowie.
Koordynator ćwiczeń, dh Jacek Gruszka z kaniowskiej OSP wyjaśnia, że celem przedsięwzięcia było podnoszenie kwalifikacji w dziedzinie udzielania pomocy ofiarom wypadków na skutych lodem akwenach. Wykorzystuje się zatem specjalistyczne sanie, liny, ekwipunek nurkowy. Gmina Bestwina jako miejsce występowania stawów czy licznych cieków wodnych to niestety obszar podwyższonego ryzyka – stąd idea odbywających się już od kilku lat szkoleń jest bardzo dobrym pomysłem.
Na „Żwirowni” pojawili się strażacy ze wszystkich jednostek w gminie Bestwina, z OSP Porąbka, OSP Zabrzeg, ponadto ratownicy z WOPR Żywiec i Cieszyn, PCK Bielsko – Biała i funkcjonariusze Policji. Część teoretyczną prowadził Adam Ubych (instruktor PCK i WOPR) natomiast praktyczną druhowie Marcin Kraus, Jarosław Bieroński, Adam Ubych, Szymon Płachno, Wojciech Orawiec i Mateusz Łukowicz. Od strony technicznej akwen przygotowała Ochotnicza Straż Pożarna w Kaniowie. Zabezpieczenie nurkowe zapewnili podinsp. Sławomir Walczak oraz ratownik WOPR Adam Borowiak.
Ćwiczenia obserwowali wójt gminy Bestwina Artur Beniowski i komendant gminny Grzegorz Owczarz. Przybyli również prezes Zarządu WOPR Eryk Gazda i szef Bazy Ratownictwa Wodnego i WOPR Żywiec Jerzy Ziomek.
Wszystkie zdjęcia znaleźć można w LINKU
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz