Niniejszy blog w żaden sposób nie wyraża stanowiska jakiejkolwiek instytucji, partii, organizacji, a jedynie osobiste przemyślenia i poglądy autora. Nie jest też żadnym "oficjalnym blogiem", zrobiłem go po to by się dzielić z Wami wszystkim, co mnie interesuje. Życzę wszystkim miłego czytania!

poniedziałek, 14 listopada 2016

"Miodowe lata" Gminnego Koła Pszczelarzy

    Człowiek czterdziestoletni nie jest już co prawda młodzieńcem ale za to posiada doświadczenie życiowe oraz wiedzę którą potrafi wykorzystać. Podobnie sprawy mają się z organizacjami. Pszczelarze z gminy Bestwina zrzeszeni w swoim Kole od 1976 zdążyli okrzepnąć i na stale wpisać się w koloryt naszych terenów. Ciężko wyobrazić sobie janowickie czy bestwińskie łąki i sady bez pszczół, tych pożytecznych owadów trudniących się zapylaniem roślin i przynoszącym mieszkańcom słodki owoc swojej pracy.








    Józef Faruga, Józef Wróbel, Stefan Gawęda, Zygmunt Rezik i Karol Foltyn tworząc pierwsze zręby Koła pragnęli przekazać swoje umiejętności młodszym kolegom, uczyć ich niełatwego fachu poprzez organizowanie szkoleń, wykładów, wycieczek poglądowych, wzajemną pomoc. Zawsze ważny był wspólny front walki z chorobami pszczół: niezwykle groźną warrozą, nozemozą, zgnilcem amerykańskim. Priorytetem w ostatnich latach staje się uświadamianie rolników źle wykonujących opryski. Piękny jubileusz czterdziestolecia oprócz możliwości miłego spotkania we wspólnym gronie miał charakter nostalgiczno – wspomnieniowy, lecz nie zabrakło myślenia przyszłościowego. Dziedzictwo ks. Jana Dzierżona, „ojca współczesnego pszczelarstwa”  należy przecież przekazać dalej.







 
    Gminne Koło Pszczelarzy skupia 46 osób z Bestwiny, Bestwinki, Janowic i Kaniowa. Posiada w sumie 635 rodzin pszczelich. Największe pasieki mają ok. 50 uli, średnio jest ich 15 – 20. Funkcję prezesa sprawuje od 2016 r. Andrzej Wysogląd który przejął ją od Kazimierza Wojtyły przewodzącego Kołu od r. 1990. Żyjący członkowie i ich goście spotkali się w dniu 12 listopada rozpoczynając jubileusz Mszą świętą. Liturgia była okazją do wspomnienia pszczelarzy zmarłych, zapisanych we wdzięcznej pamięci.






    Mszy w kościele Wniebowzięcia NMP w Bestwinie przewodniczył ksiądz Józef Jasek, proboszcz parafii w Bielsku – Białej Leszczynach, długoletni proboszcz w Kaniowie i pasjonat pszczelarstwa – kapelan Koła. Homilię wygłosił ks. Jan Mamcarz, również były proboszcz z Kaniowa, aktualnie z Soli k. Żywca. Mówił między innymi: „Pszczoła jest symbolem mądrości i pracowitości, cenili ją starożytni Rzymianie, znajduje się w herbach papieży. Chętnie odwołuje się do niej Kościół, na przykład w Orędziu Wielkanocnym. Równocześnie jednak owad ten wymaga wielkiej troski, łatwo pszczołę uśmiercić, jeśli się ją zaniedba”. Przy ołtarzu w asyście pocztów sztandarowych stanęli również proboszczowie: ks. Marek Kręcioch z Kobiernic, ks. Cezary Dulka z Bestwiny, ks. Janusz Tomaszek z Kaniowa, ks. Józef Baran z Bestwinki i ks. Józef Walusiak z Janowic. Wierni uczcili relikwie św. Ambrożego z Mediolanu, patrona pszczelarzy.










    Druga część uroczystości miała miejsce w bestwińskim Domu Sportowca. Rozpoczęła się przywitaniem i wręczeniem odznaczeń. Zasłużeni członkowie Koła otrzymywali wyróżnienia z rąk prezydenta Polskiego Związku Pszczelarskiego Tadeusza Sabata oraz prezesa Beskidzkiego Związku Pszczelarzy „Bartnik” Andrzeja Walewskiego. Najwyższe wyróżnienie pszczelarskie w Polsce, statuetkę im. ks. dr. Jana Dzierżona otrzymał pan Józef Zątek, były wieloletni prezes Koła w Porąbce. Medal im. ks. Dzierżona trafił do rąk pszczelarzy z gminy Bestwina: panów Karola Foltyna i Stanisława Stwory.








    Karol Foltyn był jednym z założycieli Koła, pełnił w nim różne funkcje – członek zarządu, skarbnik. Pozostaje znany jako wychowawca pokoleń pszczelarzy. Z kolei Stanisław Stwora włączał się w różnorakie działania dla rozwoju pszczelarstwa i ochrony przyrody. Długo pracował w zarządzie Koła, był delegatem do Beskidzkiego Związku Pszczelarzy. Należał do inicjatorów ufundowania sztandaru GKP.




    Oto laureaci pozostałych odznaczeń. Złota Odznaka Polskiego Związku Pszczelarskiego: ks. Marek Kręcioch, Tadeusz Mręca, Stanisław Kudłacz, Andrzej Żaczek, Antoni Czernek, Andrzej Wysogląd, Ryszard Jordanek, Janusz Zemznek, Jerzy Borutka.
Srebrna odznaka PZP: Katarzyna Jordanek, Andrzej Janosz, Adam Kozieł, Anatol Faruga, Józef Pacholski, Tadeusz Szkarbat.
Brązowa Odznaka PZP Sylwia Jonkisz – Srokol, Rafał Talik, Henryk Kolber, Artur Beniowski, Krzysztof Pasierbek, Tomasz Halama, Damian Glądys, Władysław Pyclik, Andrzej Jordanek.




    W imieniu odznaczonych głos zabrał Jerzy Borutka a gratulacje popłynęły także ze strony władz pszczelarskich i samorządowych. Kwiaty oraz tablice pamiątkowe wręczyli wicestarosta bielski Grzegorz Szetyński i wójt gminy Bestwina Artur Beniowski. Swoją obecność zaznaczyli przewodniczący Rady Gminy Jerzy Stanclik, radni powiatowi i reprezentanci ościennych Kół: z Bielska – Białej, Oświęcimia, Osieka, Porąbki, Jawiszowic, Starej Wsi, Andrychowa, BZP „Bartnik”. Przybyli też myśliwi z Koła Łowieckiego „Bażant” w Bestwinie – z jego szeregów Koło Pszczelarzy się wywodzi. Całość poprowadził dyrektor CKSiR Grzegorz Boboń.






    Prezydent PZP Tadeusz Sabat oraz prezes BZP Andrzej Walewski omawiali szanse i zagrożenia stojące przed polskim pszczelarstwem i aktualny stan prawny obowiązujący w tej dziedzinie na terenie kraju i Unii Europejskiej. Zaniepokoił ich zwłaszcza napływ tanich „miodów” z Chin oraz wzmożona obecność warrozy. Prezes Walewski zaprezentował słoik wypełniony roztoczą varroa destructor zebraną z uli w ostatnim okresie. 






    Życzyłbym sobie, abyśmy spotkali się tutaj za kolejne 40 lat! – powiedział prezydent Sabat. Jeśli pszczelarze z gminy Bestwina będą działali tak intensywnie jak robią to obecnie, następne czterdziestolecie minie szybko... lotem pszczoły.

Wszystkie zdjęcia znajdują się w GALERII

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz