Niniejszy blog w żaden sposób nie wyraża stanowiska jakiejkolwiek instytucji, partii, organizacji, a jedynie osobiste przemyślenia i poglądy autora. Nie jest też żadnym "oficjalnym blogiem", zrobiłem go po to by się dzielić z Wami wszystkim, co mnie interesuje. Życzę wszystkim miłego czytania!

czwartek, 12 listopada 2015

Świętowaliśmy z podniesioną głową

    Niepodległość – znaczy wolność – śpiewała mała Tosia po Mszy św. za Ojczyznę odprawionej w bestwińskim kościele. Jest to wolność wywalczona z bronią w ręku, lecz także z piórem, w mundurze harcerskim czy przy robotniczym warsztacie. Polska suwerenność nie odrodziła się tylko w wyniku polityki wielkich mocarstw, ale dzięki walce i pracy konkretnych osób – naszych bliskich czy sąsiadów. Z Bestwiny, Bestwinki, Janowic i Kaniowa pochodzili przecież uczestnicy walk o niepodległość, powstańcy, żołnierze I i II wojny światowej, znani z imienia i nazwiska lub spoczywający w bezimiennych mogiłach. 11 listopada społeczność gminy Bestwina dziękowała za dar życia w wolnym państwie, wspominając rzesze ludzi dzięki którym Rzeczpospolita Polska widnieje na mapie Europy i może współdecydować o losach kontynentu.









    Wyzwaniem XXI wieku, nie mniejszym niż geopolityczne zawirowania, okazuje się być relatywizowanie podstawowych wartości. Ks. Józef Walusiak głoszący homilię w kościele Wniebowzięcia NMP powiedział: Europa wstydzi się dziś własnej historii, korzeni. Pozwala zarazem by pustkę pozostawioną przez pozbycie się swojej tożsamości wypełniał nihilizm czy hedonizm. Korzystają na tym ekspansywni przybysze z innych stron świata. Wspólnie z janowickim proboszczem modlili się księża z wszystkich parafii gminy, zaś po Mszy św. zapalono znicz pod epitafium poświęconym żołnierzom poległym w latach 1914 – 1920.
















    Ulicami Bestwiny ruszył następnie pochód prowadzony przez strażaków i Orkiestrę Dętą Gminy Bestwina z siedzibą w Kaniowie. W pochodzie dwanaście pocztów sztandarowych: wszystkich jednostek OSP, górników, pszczelarzy, Koła Łowieckiego „Bażant”, Zespołu Regionalnego „Bestwina”, Polskiego Stronnictwa Ludowego, jednostek oświatowych. Nie zawiedli harcerze, Koła Gospodyń Wiejskich, Towarzystwo Miłośników Ziemi Bestwińskiej, sołtysi i rady sołeckie, emeryci i renciści, reprezentanci świata kultury i sportu i mieszkańcy, którzy przybyli indywidualnie.














    Kwiaty pod pomnikiem „Tym, co życie oddali Polsce” złożyła najpierw delegacja Rady Gminy Bestwina  - Jerzy Stanclik, Barbara Pacholska, Magdalena Wodniak - Foksińska, następnie wójt gminy Artur Beniowski, zastępca wójta Marcin Kanik i skarbnik Anita Kubik. Za nimi – pozostałe delegacje. Świętowano z dumą ale i zadumą, mając na względzie ważne zadanie nauczenia dzieci i młodzieży szczerej miłości do Ojczyzny.


















Wszystkie zdjęcia znajdują się w GALERII

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz