Niniejszy blog w żaden sposób nie wyraża stanowiska jakiejkolwiek instytucji, partii, organizacji, a jedynie osobiste przemyślenia i poglądy autora. Nie jest też żadnym "oficjalnym blogiem", zrobiłem go po to by się dzielić z Wami wszystkim, co mnie interesuje. Życzę wszystkim miłego czytania!

sobota, 26 lutego 2011

Kolorowy świat Olgi

Twórczość ludowa, uprawiana przez artystów - amatorów przeżywa obecnie swój renesans. Po okresie komunizmu, gdzie zdegradowano ją do roli „cepeliady”, teraz wychodzi z cienia i zdobywa sobie coraz więcej zwolenników, nie tylko na wsiach. Co ważne, zajmują się nią nie tylko ludzie starsi, lecz również dzieci i młodzież. Jedna z takich młodych artystek to pochodząca z Kaniowa Olga Tomanek.


            Urodzona w 1986 r. Olga, absolwentka Uniwersytetu Śląskiego na kierunkach pedagogika ze specjalnością animacja społeczno – kulturalna i asystent osoby niepełnosprawnej to osoba stale pełna nowych pomysłów, które wciąż realizuje. Była wolontariuszką – najpierw w czechowickiej Świetlicy Profilaktycznej przy Towarzystwie Charytatywnym im. Ojca Pio, a później w Szpitalu Śląskim w Cieszynie. Bierze aktywny udział w organizowaniu finałów Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Ponadto pasjonuje się historią, muzyką i językiem migowym. Wolne chwile spędza spacerując na łonie przyrody.
            Jednak największa pasja Olgi to bez wątpienia malowanie na szkle. Pierwsze „szlify” w tym zakresie zdobywała już w wieku 11 lat uczęszczając na prowadzone przez znaną artystkę ludową Rozalię Szypułę kółko plastyczne przy Domu Kultury „Walcownia” w Czechowicach – Dziedzicach. Z tego wczesnego okresu twórczości pochodzą piękne wizerunki Matki Bożej i świętych. Olga malowała aż do ukończenia gimnazjum, niestety podczas nauki w LO im. M. Skłodowskiej – Curie w Czechowicach – Dziedzicach zabrakło jej czasu na swoje hobby. Powróciła do niego jednak już na studiach. Wraz z powstawaniem kolejnych obrazów (podobno w sumie jest ich ok. dwustu) pojawiła się nowa tematyka prac – pory roku, martwe natury, kwiaty...nie wszystko zgodne do końca z kanonami sztuki ludowej, ale na pewno przykuwające wzrok. Również Malwina, młodsza siostra Olgi próbowała swoich sił w tej dziedzinie.


Niełatwo jest stworzyć dobry szklany obraz. Po pierwsze dlatego, że maluje się po drugiej stronie tafli, odwrotnie niż na płótnie lub papierze. Po drugie, trzeba poznać podstawowe zasady obowiązujące ludowych artystów, m.in sztukę tworzenia ornamentów, malowanie tła, twarzy postaci i jeszcze inne niuanse. Po trzecie, ważne jest umiejętne dobieranie kolorów i mieszanie farb. W miarę ćwiczenia powstają jednak coraz lepsze dzieła, do perfekcji w ich wykonywaniu doszła p. Rozalia Szypuła. Olga twierdzi, że nigdy jej nie dorówna, jednak uczniom zdarza się przerastać mistrzów, więc kto wie, co przyniesie przyszłość... A rokowania są wyśmienite, świadczą o tym liczne nagrody przyznane młodej adeptce sztuki. Wśród nich można wymienić I miejsce w V Wojewódzkim Konkursie Malarstwa na Szkle, I miejsce w I Powiatowym Turnieju „Skarbiec Ziemi Bielskiej”, I miejsce w II Międzynarodowym Konkursie Szopek Bożonarodzeniowych, I miejsce w X Ogólnopolskim Konkursie „Twórczość dziecięca inspirowana sztuką ludową” , Nagrodę Specjalna Jury w X Konkursie Plastycznym dla Twórców Nieprofesjonalnych im. Pawła Wróbla i inne. Najnowszą wystawę pięknych obrazów możemy podziwiać w Muzeum Regionalnym im. ks. Zygmunta Bubaka.  Spotkanie z ich autorką odbyło się w dniu 25 lutego. 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz