Niniejszy blog w żaden sposób nie wyraża stanowiska jakiejkolwiek instytucji, partii, organizacji, a jedynie osobiste przemyślenia i poglądy autora. Nie jest też żadnym "oficjalnym blogiem", zrobiłem go po to by się dzielić z Wami wszystkim, co mnie interesuje. Życzę wszystkim miłego czytania!

środa, 14 listopada 2012

Z dwururką wśród książek

   14 listopada w godzinach wieczornych zapachniało w Gminnej Bibliotece Publicznej w Bestwinie leśnym igliwiem i myśliwskim bigosem. Czytelnia zamieniła się w las, w którym pośród drzew ustawiono wypchane zwierzęta – niedźwiedzia, bawołu, jelenia, głuszca, muflona... Okazją były obchody dnia św. Huberta – patrona myśliwych oraz spotkanie czytelnicze poświęcone tematyce łowieckiej.


   Wystawę i spotkanie zorganizowano z inicjatywy Komisji Kultury i Tradycji Łowieckich przy Beskidzkiej Okręgowej Radzie Łowieckiej w Bielsku – Białej. Członkiem tejże komisji jest wieloletni myśliwy z Bestwiny Zygmunt Rezik, przy różnych okazjach współpracujący z biblioteką. Zaproszeni zostali goście: przybył m.in. wójt gminy Bestwina Artur Beniowski, przewodniczący Rady Gminy Jerzy Zużałek, radny Anatol Faruga, ks. proboszcz Cezary Dulka i instruktor z Książnicy Beskidzkiej Łucja Gola.


   Na samym początku nastąpiło podsumowanie XII edycji konkursu fotograficznego „Czyj to pomnik” i wręczono nagrody dla zwycięzców. Zasadnicza część spotkania rozpoczęła się akcentem muzycznym – występem zespołu sygnalistów myśliwskich „Hreczecha”. Publiczność wysłuchała sygnałów takich jak: „Powitanie”, „Na posiłek”, „Koniec polowania”, „Sarna na rozkładzie”, „Dzik na rozkładzie” i innych. 


   W dalszej kolejności gość biblioteki, Łowczy Okręgowy PZŁ w Bielsku – Białej Michał Jordan wygłosił krótką prelekcję o życiu i zwyczajach głuszców – największych ptaków grzebiących Europy. Na głuszce dzisiaj już się nie poluje, ale obserwacja ich zwyczajów, zwłaszcza godów, dostarcza wielu niezapomnianych wrażeń. Łowczy wyjaśnił też znaczenie odegranych sygnałów – przypomniał, iż sygnalistyka łowiecka ma swoje źródła w niedalekiej Pszczynie, od nazwiska książąt von Pless pochodzi nazwa trąbki sygnałowej: plessówki.


 „Łowiectwo i tradycja w Panu Tadeuszu” były tematem prezentacji pana Macieja Gibasa. Ten doświadczony myśliwy, a zarazem pasjonat kultury, przeanalizował epopeję Mickiewicza pod kątem występowania w niej motywów łowieckich, zawartych głównie w księdze: „Dyplomatyka i łowy”. Opowieść ubarwił anegdotami przysłowiami i humorem myśliwskim.


   Dodatkowymi atrakcjami wieczoru stał się konkurs na rozpoznawanie odgłosów ptaków i zwierząt oraz oczywiście degustacja bigosu. Chętni mogli zrobić sobie sesję fotograficzną w myśliwskim rynsztunku.




Reszta zdjęć TUTAJ

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz