Bardzo łatwo kochać ojczyznę w czasach prosperity. Można
przyjść na festyn, pomachać chorągiewką, pośpiewać i potańczyć... kosztuje to
niewiele. Sytuacja się komplikuje kiedy trzeba okazać swoje przywiązanie do
kraju pomimo jego słabości. Obecnie zmagamy się z kryzysem ekonomicznym,
bezrobociem, radykalnymi podziałami w polityce i życiu społecznym. Na to
nakłada się kryzys wartości takich jak rodzina albo właśnie patriotyzm. Jak nie
stracić głowy w pełnym wielu niekoniecznie dobrych ofert świecie, zastanawiali
się wszyscy, którzy w dniu 11 listopada brali udział w uroczystościach pod
pomnikiem „Tym, co życie oddali Polsce”.
Zanim jednak odśpiewano hymn i złożono kwiaty, w kościele
parafialnym pw. Wniebowzięcia NMP w Bestwinie została odprawiona koncelebrowana
Msza św. Za Ojczyznę. Odprawił ją proboszcz, ks. Cezary Dulka wraz z
wikariuszem, ks. Bartłomiejem Dziedzicem, który wygłosił także homilię
nawiązującą do niezłomnej postawy proroka Eliasza. W liturgii uczestniczyły
liczne poczty sztandarowe – strażaków, pszczelarzy, górników, Zespołu
Regionalnego, Polskiego Stronnictwa Ludowego, Koła Łowieckiego „Bażant”,
uczniów gimnazjów i szkół podstawowych, a ponadto harcerze, przedstawiciele
gminnych kół i stowarzyszeń oraz mieszkańcy.
Po zakończonej celebracji zebrani wysłuchali koncertu
laureatów XIII Przeglądu Pieśni Patriotycznej. Następnie w uroczystym pochodzie
przy dźwiękach orkiestry przeszli pod pomnik przy Urzędzie Gminy. Tam
wysłuchali krótkiej refleksji na temat uniwersalnych wartości i wreszcie
przystąpili do składania kwiatów. Najpierw uczynił to wójt Artur Beniowski, po
nim radni, przedstawiciele sołectw i wszyscy wymienieni powyżej. Wartę honorową
wystawili harcerze ze szczepu „Bratnie Żywioły”.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz