Oto trochę inne oblicze zimy. Chociaż narzekamy na oblodzone drogi, mróz i śnieżyce, czasem warto na chwilę się zatrzymać i powrócić myślami do czasów, kiedy spadający śnieg wywoływał na twarzy uśmiech i nieodpartą chęć zabawy na świeżym powietrzu. Zdjęcia zrobiłem w Kaniowie i Bestwinie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz