Witamy w Bestwinie! Zmarznięci, przemoczeni ale zwariowani na punkcie „dwóch kółek” uczestnicy największej na Podbeskidziu imprezy rowerowej gościli na terenach rekreacyjnych przy GOK w dniu 23 kwietnia. Po około 12,5 kilometrach jazdy przyszedł czas na postój, regenerację i chwilę radości. Dzięki grupie zaangażowanych osób z naszej gminy, młodsi i starsi cykliści w liczbie kilkuset spędzili tutaj kilka miłych chwil.
Jolanta Koźmin, prezes Beskidzkiego Towarzystwa Cyklistów (organizatora rajdu) powiedziała: Bestwina to piękna miejscowość, którą osobiście bardzo lubię. Jako stowarzyszenie staramy się promować także wasz rejon – posiadacie malownicze drogi, krajobrazy oraz znany w okolicy Ośrodek Sportów Wodnych i Rekreacji. Dzisiejsza pogoda jest nieprzewidywalna, mamy chyba wszystkie możliwe zjawiska meteorologiczne, od gradu po deszcz i śnieg – ale u was, w Bestwinie, zaświeciło słońce! Półmetek jest pięknie przygotowany a przyjęcie serdeczne i gościnne.
Rowerzyści nie nudzili się – muzyczną niespodziankę sprawiła Orkiestra Dęta Gminy Bestwina z siedzibą w Kaniowie. Wójt Artur Beniowski opowiedział o walorach turystycznych naszych sołectw, zapraszając przy okazji na zbliżające się imprezy plenerowe. Ciekawe konkurencje dla każdego zorganizowało Stowarzyszenie Pomocy Dzieciom, Młodzieży i Rodzinom „Z Sercem na Dłoni” - należało odgadnąć, ile pieniędzy znajduje się w górze groszowych monet, trafić do celu woreczkiem gimnastycznym oraz przebiec slalom z jajkiem na twardo umieszczonym na łyżeczce.
Przewidziano oczywiście stanowiska z posiłkami i napojami a także serwis rowerowy. W zabezpieczenie imprezy włączyła się Ochotnicza Straż Pożarna w Bestwinie. Po półmetkowej zabawie uczestnicy wyruszyli z powrotem do Bielska – Białej, gdzie na terenie ZIAD-u miało miejsce zakończenie rajdu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz