Niniejszy blog w żaden sposób nie wyraża stanowiska jakiejkolwiek instytucji, partii, organizacji, a jedynie osobiste przemyślenia i poglądy autora. Nie jest też żadnym "oficjalnym blogiem", zrobiłem go po to by się dzielić z Wami wszystkim, co mnie interesuje. Życzę wszystkim miłego czytania!

poniedziałek, 2 grudnia 2013

W kręgu tajemnic

     Położony w południowej Anglii na równinie Salisbury megalityczny krąg Stonehenge rozpala ludzką wyobraźnię nawet po kilku tysiącach lat od jego wybudowania. Przeznaczenie kręgu nie jest jeszcze do końca wyjaśnione, jedni uważają go za rodzaj kalendarza, inni przypisują mu znaczenie związane z przewidywaniem zaćmień słońca, jeszcze inni kojarzą go bardziej z kultem religijnym. Niemniej Stonehenge było i jest jednym z symboli Anglii, atrakcją turystyczną na skalę światową. Będąc w tym miejscu mogłem sobie uświadomić jak krótkie jest życie człowieka na tle dziejów. Czy po naszej epoce zostaną choćby kamienie?






     Krajobraz na tle którego wyróżnia się Stonehenge to łagodny, lekko pagórkowaty teren. Właściwie krąg stoi "w szczerym polu", a budynki z pamiątkami i parking wkomponowano w dolinkę, by nie psuły ogólnego widoku. Można więc robić sobie zdjęcia bez wieżowców w tle. Tylko prehistoryczne głazy i my. Żeby jednak nie było za wesoło, do kręgu nie można podchodzić - ze zrozumiałych względów - zbyt blisko. Od ścieżek spacerowych odgradza go pas wypielęgnowanej trawy. 










     Do naszych czasów nie dotrwały oczywiście wszystkie głazy, lecz te które są, każą wzbudzić w sobie podziw dla budowniczych. Najciekawiej wyglądają trylity, czyli dwa głazy ustawione na sztorc, na których położono trzeci. Jeden z blogów podaje, że bloki te wycięto z piaskowców na Marlborough Dawns leżących około 30 km. od Stonehenge. Po drodze ludzie transportujący kamienie na drewnianych walcach musieli pokonać wzgórze Redhorn - a do wtaczania 50 - tonowego głazu potrzeba było podobno 500 osób! Jeszcze wcześniej użyto kamieni z... Walii odległej o 385 km i budulec prawdopodobnie spławiano tratwami.  Stonehenge wznoszono więc fazami, od ok. 2950 r. p.n.e do ok. 1600 r. p.n.e. Gdy przypadkiem będziecie w pobliżu nie zapomnijcie o odwiedzeniu tego wyjątkowego miejsca.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz