Niniejszy blog w żaden sposób nie wyraża stanowiska jakiejkolwiek instytucji, partii, organizacji, a jedynie osobiste przemyślenia i poglądy autora. Nie jest też żadnym "oficjalnym blogiem", zrobiłem go po to by się dzielić z Wami wszystkim, co mnie interesuje. Życzę wszystkim miłego czytania!

niedziela, 26 lipca 2015

Gelati - dziedzictwo Dawida Budowniczego

   Tym wpisem, pierwszym po urlopowej przerwie, rozpoczynam cykl artykułów opisujących wrażenia z podróży do Gruzji i Armenii. Są to kraje położone na pograniczu Europy i Azji - o długiej i fascynującej historii, ciekawej kulturze i smacznej kuchni. Kraje pełne kontrastów i sprzeczności, wciąż jeszcze zmagające się z cieniem ZSRR - ale mimo wszystko walczące o swoją tożsamość i o pokazanie światu swojego bogatego dorobku. Warto poznać Zakaukazie gdyż o tym rejonie rzadko wspomina się na lekcjach geografii a co dopiero na historii! Sądzę, że niewielu z nas zna takie postacie jak Dawid IV Budowniczy i królowa Tamara, nieliczni wiedzą czym jest Wardzia, Sweti Cchoweli, Sewanawank, Sanahin... postaram się zatem w niniejszym cyklu zaznajomić bliżej czytelników bloga z cudami Gruzji i Armenii.







    Zwiedzanie Gruzji rozpocząłem od miasta Kutaisi a dokładnie od położonego w jego okolicy klasztoru Gelati. To dla Gruzinów miejsce szczególne, dawny uniwersytet i klasztor w jednym - bardzo ważny w średniowieczu ośrodek naukowy, w swoim czasie jeden z najlepszych na świecie. Historia Gelati związana jest ściśle z postacią jednego z najwybitniejszych władców Gruzji - Dawida IV Budowniczego. Król Dawid, wywodzący się z dynastii Bagratydów, panował w latach 1089 - 1125, zjednoczył Gruzję, pokonał w bitwie pod Didgori Turków seldżuckich i uczynił z kraju kwitnące królestwo. Budując Gelati pragnął by nauczali w nim najlepsi wykładowcy (w owym czasie zazwyczaj duchowni) i aby stamtąd promieniowała filozofia i teologia. Ostatecznie klasztor stał się miejscem wiecznego spoczynku władcy - grób można oglądać w jednej z bram wejściowych.






  Pieczę nad miejscem sprawuje Gruziński Kościół Prawosławny - wspólnota autokefaliczna na której czele stoi patriarcha Eliasz II. Kościół gruziński jest nieodłącznym elementem tożsamości narodowej, nie wolno poddawać go krytyce a mnisi i księża są darzeni wielkim szacunkiem. W ostatnich latach obserwuje się powrót Gruzinów do prawosławia, tradycyjnej dyscypliny postej, kultu lokalnych świętych (św. Nino, Dawid, Tamara) - odżywa to, co zostało usunięte w cień w czasach Związku Radzieckiego. 




    W czasie pobytu w gruzińskich świątyniach - w Gelati, Sweti Cchoweli czy gdziekolwiek indziej pamiętajmy o skromnym ubraniu - w przypadku kobiet będzie toi nakrycie głowy i ramion, w przypadku mężczyzn - długie spodnie. Może się zdarzyć, że czujny mnich po prostu nie wpuści nas do środka gdy uzna, że odzialiśmy się niegodnie. Wystrój świątyń wynagradza jednak wszystko, w samym Gelati do obejrzenia są na przykład wspaniałe freski.








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz