Tegoroczna aura nie była łaskawa dla rolników. O ile z dawien dawna ambicją bestwińskich gospodarzy było zebranie plonów przed 15 sierpnia, o tyle tym razem to się nie udało. Ulewne deszcze częstokroć uniemożliwiały wjazd maszynami na pole. Mimo to, dziękczynienie za zbiory odbyło się w zaplanowanym terminie – 7 września, zaś zaszczyt zorganizowania dożynek przypadł największemu w naszej gminie sołectwu – Bestwinie. Udział w uroczystościach wzięli oczywiście nie tylko rolnicy, lecz również sadownicy, pszczelarze, myśliwi, hodowcy karpia – ludzie którzy żyją w harmonii z przyrodą i czerpią z niej bogactwa trafiające na nasze stoły.
Przed godziną 11.00 spod kościoła Wniebowzięcia NMP wyruszył ulicami gminy korowód jeźdźców na koniach, wozów drabiniastych, kolasek, wszelkiego rodzaju maszyn rolniczych i wozów bojowych Straży Pożarnej. Honorowe miejsce zajmował powóz konny powożony przez radnego Stanisława Nycza – jechał w nim wójt gminy Bestwina Artur Beniowski i starostowie dożynek – Małgorzata i Janusz Ślósarczyk.
Msza św. dziękczynna została odprawiona na polowym ołtarzu pod urzędem gminy. Liturgię sprawowano bardzo uroczyście. Głównym celebransem był dziekan dekanatu wilamowickiego, ks. prał. Michał Boguta, a koncelebrowali księża proboszczowie z Bestwiny, Bestwinki i Kaniowa: ks. Cezary Dulka, ks. Józef Baran i ks. Janusz Tomaszek. Wójt, starostowie i reprezentanci wszystkich sołectw złożyli dary ofiarne takie jak wieńce, chleb, masło, ser, miód i inne produkty. Śpiewy liturgiczne prowadził Zespół Regionalny „Bestwina”, z kolei poczty sztandarowe wystawili strażacy, górnicy, pszczelarze, myśliwi oraz członkowie Polskiego Stronnictwa Ludowego. W homilii ksiądz dziekan nawiązał do codziennego trudu rolnika, nie przekładającego się niestety na jego sytuację ekonomiczną. Okazując szacunek dla chleba, wyrażamy także solidarność z rolnikami, wylewającymi wiele potu by zapewnić nam pożywienie – „chleb powszedni”.
Część oficjalna na terenach rekreacyjnych w Bestwinie została poprzedzona koncertem Orkiestry Dętej Gminy Bestwina z siedzibą w Kaniowie. Schodzący się goście podziwiali piękną bramę wjazdową, słomiane figury „chłopa i baby”, dekorację sceny oraz wystawę ogrodniczo – sadowniczą państwa Kubera, Solich, Kopeć, Jonkisz i Greń. Na boisku treningowym za estradą odbywała się inna wystawa, na którą sprowadzono zabytkowe maszyny rolnicze – ciągniki pamiętające lata dwudzieste ubiegłego wieku.
Galę dożynkową poprowadził w lokalnej gwarze Sławomir Ślósarczyk z Regionalnego Zespołu Pieśni i Tańca „Bestwina”. Zaprosił na scenę starostów, którzy wręczyli wójtowi bochen chleba. Zaraz potem do głosu zostali dopuszczeni zaproszeni goście. Przemawiał wiceprezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej a zarazem wiceprezes zarządu wojewódzkiego PSL Mirosław Szemla, sołtys Bestwiny radna Maria Maroszek, prezes Koła Gospodyń Wiejskich w Bestwinie Jadwiga Ozimina, członek zarządu Powiatu Bielskiego Stanisław Pięta, wójt gminy Bestwina Artur Beniowski, była poseł i przedstawicielka Gminnego Koła PSL Danuta Kubik. Na dożynkach obecni byli ponadto: członek zarządu Powiatu Bielskiego Renata Franasik, wiceprzewodniczący Rady Powiatu Bogusław Stolarczyk, radni powiatowi Józef Maziarz i Grzegorz Boboń, zastępca wójta gminy Bestwina Stanisław Wojtczak, radni gminni i powiatowi, sołtysi, honorowy obywatel gminy Bestwina dr n. med. Franciszek Maga, prezesi OSP, KGW, dyrektorzy placówek oświatowych, kierownicy jednostek administracyjnych, prezesi klubów sportowych i innych organizacji z terenu gminy.
W obecności tak wielu VIP – ów szczególne wyróżnienie spotkało gospodarzy z Bestwiny – panią Marię Maroszek i pana Józefa Wróbla, którzy z rąk przedstawicieli Śląskiej Izby Rolniczej otrzymali odznakę honorową „Zasłużony dla Rolnictwa” nadawaną przez Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
O godz. 15.00 komendant gminny OSP Grzegorz Owczarz zaprosił wszystkich do obejrzenia pokazu ratownictwa technicznego w wykonaniu druhów z OSP Bestwina i OSP Kaniów (warto przy okazji wiedzieć, że odpowiednio przeszkoleni strażacy są we wszystkich gminnych jednostkach). Upozorowany został wypadek drogowy, w którym konieczne stało się rozcięcie karoserii samochodu, udzielenie pomocy osobom rannym oraz wezwanie śmigłowca ratunkowego. Strażacy pracowali bardzo sprawnie, używając specjalistycznego sprzętu i demonstrując wysoki poziom wyszkolenia.
Występy artystyczne rozpoczęły śpiewy i tańce zespołu „Cepelia-Fil” z Wilamowic, prezentującego unikalny folklor wilamowski wywodzący się z terenu Niderlandów. Zespół jest w Bestwinie doskonale znany, występował już bowiem na tutejszej scenie. Po tym ludowym akcencie miał miejsce występ gwiazd dożynek – kabaretu „Kopydłów” z programem „Tak jest panie komendancie”. Kabaret wywodzi się z telewizyjnych „Spotkań z Balladą” i postacie Komendanta, Nauczyciela, Policjanta, Wikarego, Miśki w dalszym ciągu cieszą się popularnością w całej Polsce. Nie inaczej było u nas – widownia raz po raz zanosiła się gromkim śmiechem.
Mieszkańców i gości zaprosił do tańca zespół „Kryptonim” wykonujący bardzo żywiołowe utwory. A ponieważ – mimo sobotniego deszczu – niedziela była ciepła i słoneczna, parkiet szybko zaroił się od par. Kto zaś odczuł głód, mógł skorzystać z zaplecza gastronomicznego prowadzonego przez zespół regionalny „Bestwina”, Ochotniczą Straż Pożarną i Koło Gospodyń Wiejskich. Swoje stoiska miały ponadto na terenach rekreacyjnych Śląska Izba Rolnicza i Lokalna Grupa Rybacka „Bielska Kraina”.
Dożynki nie odbyłyby się, gdyby nie bezinteresowna pomoc i zaangażowanie państwa Krystyny i Jana Wróbel, Tomasza Oziminy, Marcina Jonkisz, Agaty i Józefa Jonkisz, pani sołtys Bestwiny Marii Maroszek, druhów z OSP Bestwina i członkiń KGW Bestwina z prezes Jadwigą Oziminą na czele. Dziękujemy także sołtysom za przygotowanie delegacji sołeckich, jak również rolnikom za udostępnienie i przystrojenie swoich maszyn. A już za rok spotkamy się na dożynkach w Kaniowie!
Dotarliście do końca? Jeśli chcecie zobaczyć jeszcze więcej zdjęć, znajdziecie je w GALERII
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz