Zapewne większość ludzi z moich stron była już dawno na wycieczce w Parku Miniatur w Inwałdzie, ale mnie do tej pory ta przyjemność z różnych względów omijała (co może trochę dziwić, bo wcześniej zwiedziłem m.in. Legoland i Hansa-Park) Wreszcie w zeszłą niedzielę wraz z niewielką ekipą odwiedziłem to ciekawe miejsce, które stale się rozwija i rozbudowuje. Przybywają nowe budowle z Polski i całego świata, można także skorzystać z kilku atrakcji rodem z parków rozrywki - jak np karuzela, statek-huśtawka, mini rollercoaster czy spływ dziką rzeką, co zresztą najbardziej przypadło mi do gustu. Poniżej kilka fotografii.
Koloseum nieco pomniejszone. I rodowity Rzymianin, na co wskazuje koszulka
Akropol. Z tyłu dzwonnica na placu św. Marka w Wenecji. Jak widać, z Grecji do Włoch niedaleko
Weneckie kanały. W prawdziwych woda nie jest tak czysta. Uwierzcie.
Albo ja urosłem, albo Bazylika św. Piotra się skurczyła.
Słynne górskie miasto Paryż
No proszę, nawet mój dom znalazłem. Jak miło.
Następna stacja będzie już w Kaniowie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz